Piszczący pasek
Moderator: Moderatorzy
Piszczący pasek
Witam,mam bardzo denerwujacy problem z moim essim a dokladnie chodzi mi o piszczacy pasek od alternatora zaraz po zapaleniu samochodu,pisk jest naprawde denerwujacy i nie raz potrafi wystraszyc ludzi,nie dawno wymienilem nowy pasek i przez 2 dni chodzil cichutko lecz po 2 dniach wrocilo do poprzedniego stanu ,prosze o jakies rady,Pozdrawiam.
- Yagr
- Posty: 14522
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Ariel ma racje,jeśli pasek niedawno wymieniałeś to trzeba trochę pojeździć nim osiągnie swą nazwijmy to "roboczą" długość. ale to kwestia kilku dni jazdy. zrób dobrze naciąg i powinno być ok. jeśli znowu ci zacznie piszczeć to może powodem jest zbyt duży opór jednego z kół. nie wiem co wy tam macie w dieslu ale np. alternator może być do czyszczenia./pzdr
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Yagr dobrze napisał - pasek po kilku dniach może się trochę naciągnąć - popraw naciąg a dla pewności zaznacz śrubę którą dokręcisz przy naciągu i sprawdź czy ci się nie popuszcza - np.brak podkładki sprężynowej .
Zrób to jak najszybciej ponieważ spalisz wieszchnią warstwę paska i będziesz miał pasek znów do wymiany - (pasek się wyślizga - przypali)
Zrób to jak najszybciej ponieważ spalisz wieszchnią warstwę paska i będziesz miał pasek znów do wymiany - (pasek się wyślizga - przypali)
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
No to ja z innej beczki, co prawda to było w 125p ale objawy były takie: piszczało kiedy chaciało, nieregularnie, raz głośniej - raz ciszej (zawsze przy odpalaniu silnika). Wszyscy mówili: wymień pasek, naciągnij pasek, itd, itp. Wymieniłem, naciągałem - i co?
To nie był pasek a łożysko alternatora, które w końcu się zatarło. Jak się zatarło wirnik alternatora stanął - zorientowałem się m. in. bo zapaliła się lampka ładowania (jechałem jakies 60-65 km/h) Pisk niesamowity, silnik zaczał gubić obroty, masa dymu spod maski (pasek zaczął się palić) i... alternator do śmieci... Teraz już nie ulegam stereotypom
To nie był pasek a łożysko alternatora, które w końcu się zatarło. Jak się zatarło wirnik alternatora stanął - zorientowałem się m. in. bo zapaliła się lampka ładowania (jechałem jakies 60-65 km/h) Pisk niesamowity, silnik zaczał gubić obroty, masa dymu spod maski (pasek zaczął się palić) i... alternator do śmieci... Teraz już nie ulegam stereotypom
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
To nie stereotyp.
To pasek Ci piszczał a nie alternator.
Co prawda nie dlatego , że był luźny ale dlatego , że zacierało się łożysko alternatora - koło pasowe alternatora stawiało opór i pasek się śliskał. Masz przyczyne i skutek.
Wystarczy złapać za koło alternatora i poruszać nim góra - dół jak jest luz to wiadomo , że łożyska.
Jak widzisz to nie stereotyp - jeśli piszczy to zawsze jest to pasek - a przyczyny mogą być różne.
A poza tym Pavel napisał , że jak podciągnoł to zaczoł piszczeć mniej a więc przyczyną był luźny pasek - a zaczoł od nowa głośno ? - pisałem poprzednio dlaczego znów piszczy głośno .
To można sobie sprawdzić
To pasek Ci piszczał a nie alternator.
Co prawda nie dlatego , że był luźny ale dlatego , że zacierało się łożysko alternatora - koło pasowe alternatora stawiało opór i pasek się śliskał. Masz przyczyne i skutek.
Wystarczy złapać za koło alternatora i poruszać nim góra - dół jak jest luz to wiadomo , że łożyska.
Jak widzisz to nie stereotyp - jeśli piszczy to zawsze jest to pasek - a przyczyny mogą być różne.
A poza tym Pavel napisał , że jak podciągnoł to zaczoł piszczeć mniej a więc przyczyną był luźny pasek - a zaczoł od nowa głośno ? - pisałem poprzednio dlaczego znów piszczy głośno .
To można sobie sprawdzić
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]