[MK7] Duże napiecie wzbudzania alternatora
Moderator: Moderatorzy
[MK7] Duże napiecie wzbudzania alternatora
Chciałem dzisiaj podłączyć dodatkową masę z obudowy alternatora do akumulatora. Mierzyłem przy okazji napięcia na alternatorze i się zdziwiłem troszkę.
Mam alternator który mniej więcej wygląda tak:
http://www.google.pl/imgres?biw=1440&bi ... 19&ndsp=24
Na górnej śrubie mam podłączony PLUS do akumulatora.
Na środkowej idzie cienki kabelek do kontrolki wzbudzania.
Dolna śruba jest od diesla do obrotomierza którego nie posiadam.
Więc na górnej nie mogłem złapać stabilnego napięcia.
Ale to co mnie ciekawi.
Na środkowej tej od kontrolki wzbudzania jest wzorcowe 14.60 V przy wyłączonych odbiornikach!!!
Pytanie teraz: KTOŚ ŹLE PRZYKRĘCIŁ ZACISKI??
jakie napięcie powinno być na kontrolce wzbudzania?
Mogę zamienić te miejsca połączenia bez żadnego uszczerbku dla elektroniki??
Skąd na wzbudzeniu alternatora jest napięcie 14.6V ??
Proszę o szybką poradę bo co wieczór muszę akumulator dźwigać na 2 piętro żeby rano forda do życia obudzić
Jakby co to regulator napięcia mam wymieniony na nowy.
Mam alternator który mniej więcej wygląda tak:
http://www.google.pl/imgres?biw=1440&bi ... 19&ndsp=24
Na górnej śrubie mam podłączony PLUS do akumulatora.
Na środkowej idzie cienki kabelek do kontrolki wzbudzania.
Dolna śruba jest od diesla do obrotomierza którego nie posiadam.
Więc na górnej nie mogłem złapać stabilnego napięcia.
Ale to co mnie ciekawi.
Na środkowej tej od kontrolki wzbudzania jest wzorcowe 14.60 V przy wyłączonych odbiornikach!!!
Pytanie teraz: KTOŚ ŹLE PRZYKRĘCIŁ ZACISKI??
jakie napięcie powinno być na kontrolce wzbudzania?
Mogę zamienić te miejsca połączenia bez żadnego uszczerbku dla elektroniki??
Skąd na wzbudzeniu alternatora jest napięcie 14.6V ??
Proszę o szybką poradę bo co wieczór muszę akumulator dźwigać na 2 piętro żeby rano forda do życia obudzić
Jakby co to regulator napięcia mam wymieniony na nowy.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2014, 21:01 przez neo_30, łącznie zmieniany 1 raz.
neo_30, ja tam na prądzie się nie znam, ale może jak przeczytasz, to coś Tobie się rozjaśni.
http://automatyka.ndl.pl/opel/podzespol ... natory.htm
http://automatyka.ndl.pl/opel/podzespol ... natory.htm
[MK7] Duże napiecie wzbudzania alternatora
Mógłby ktoś u siebie zmierzyć jakie ma napięcie na przewodzie wzbudzania przy uruchomionym silniku? Bo wydaje mi się że u mnie te prawie 14.6 V nie bierze się z powietrza i to powinno być napięcie ładowania. a jest na wzbudzaniu takie duże.
- Yagr
- Posty: 14517
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
neo_30, zerknij
Gdy silnik nie pracuje i włączysz stacyjkę to na kontrolkę z jednej strony wskakuje 12V z aku (+) a z drugiej niepracujący alternator robi za minus i kontrolka świeci, Wtedy tez na tym kabelku do altka będziesz miał taką wartość jak na akumulatorze przy zgaszonym silniku - uwzględniając oczywiście straty po drodze z aku... Gdy alternator zaczyna ładować to na tym dotychczasowym minusie pojawia sie napięcie z alternatora i żarówka gaśnie. Tak swoimi słowy... mam nadzieje że zrozumiale...
Gdy silnik nie pracuje i włączysz stacyjkę to na kontrolkę z jednej strony wskakuje 12V z aku (+) a z drugiej niepracujący alternator robi za minus i kontrolka świeci, Wtedy tez na tym kabelku do altka będziesz miał taką wartość jak na akumulatorze przy zgaszonym silniku - uwzględniając oczywiście straty po drodze z aku... Gdy alternator zaczyna ładować to na tym dotychczasowym minusie pojawia sie napięcie z alternatora i żarówka gaśnie. Tak swoimi słowy... mam nadzieje że zrozumiale...
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
[MK7] Duże napiecie wzbudzania alternatora
Zgoda. Ja rozumiem jak działa żarówka wzbudzania.
Tylko skąd na niej jest napięcie ponad 14 Volt?? Czyli te co powinno iść na akumulator.
Dzisiaj poczyściłem klemy przy akumulatorze i sytuacja się zmieniła.
Teraz po przekręceniu kluczyka żarówka się nie świeci.
Po odpaleniu silnika żarówka przez chwilę się świeci i gaśnie po 3 sekundach.
Jutro w dzień jak będzie cieplej to dostanę się do altka i zobaczę jak wygląda regulator napięcia.
Tylko skąd na niej jest napięcie ponad 14 Volt?? Czyli te co powinno iść na akumulator.
Dzisiaj poczyściłem klemy przy akumulatorze i sytuacja się zmieniła.
Teraz po przekręceniu kluczyka żarówka się nie świeci.
Po odpaleniu silnika żarówka przez chwilę się świeci i gaśnie po 3 sekundach.
Jutro w dzień jak będzie cieplej to dostanę się do altka i zobaczę jak wygląda regulator napięcia.
- Yagr
- Posty: 14517
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
neo_30, a jak chcesz żeby gasła? Musi się tam pojawić napięcie z altka. NIe ma sensu mierzyć bo u każdego będzie inne w zalezności od stanu aku i napięcia z altka. Różnice w twoim przypadku wynikają ze strat na łaczeniach kabli.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
[MK7] Duże napiecie wzbudzania alternatora
Witam. Regulator jest ok. Kontrolka też już działa. Przewód był obluzowany.
Teraz kolejna zagadka jak to na forda przystało
Na alternatorze, na wyjściu mam 14,20 V na postoju.
Na akumulatorze niestety 13.40 i w dół. Oczywiście te napięcia na wyłączonych odbiornikach.
Puściłem osobny kabel (rozruchowy) z zaciskami, od (+) akumulatora do (+) alternatora.
I na akumulatorze o dziwo bez zmian napięcie. Mało tego!!
Dałem też osobną masę z obudowy alternatora do (-) akumulatora i nadal zonk.
Po takim obejściu napięcia mam jak wyżej - bez zmian. Może ktoś mądry mi powiedzieć co jest grane? Bo ja tego nie jestem w stanie zrozumieć, że mimo puszczonej osobnej MASY i osobnego PLUSA nadal do akumulatora napięcie nie dochodzi
Teraz kolejna zagadka jak to na forda przystało
Na alternatorze, na wyjściu mam 14,20 V na postoju.
Na akumulatorze niestety 13.40 i w dół. Oczywiście te napięcia na wyłączonych odbiornikach.
Puściłem osobny kabel (rozruchowy) z zaciskami, od (+) akumulatora do (+) alternatora.
I na akumulatorze o dziwo bez zmian napięcie. Mało tego!!
Dałem też osobną masę z obudowy alternatora do (-) akumulatora i nadal zonk.
Po takim obejściu napięcia mam jak wyżej - bez zmian. Może ktoś mądry mi powiedzieć co jest grane? Bo ja tego nie jestem w stanie zrozumieć, że mimo puszczonej osobnej MASY i osobnego PLUSA nadal do akumulatora napięcie nie dochodzi
- WieSiu
- Posty: 23264
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
Nowy kabel + powinien rozwiązać problem
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
WieSiu pisze:Nowy kabel + powinien rozwiązać problem
Może masz zbyt cienki ten kabelek ?neo_30 pisze:Puściłem osobny kabel (rozruchowy) z zaciskami, od (+) akumulatora do (+) alternatora.
neo_30, dodatkowo popraw orginalne połączenie
Czyli wejdź no pod woza - odkręć przewody od rozrusznika - te na śrubie M8 - nakrętka 13 mm
Popraw tam styki na tych oczkach
Z altka tam idzie orginalny przewód od ładowania i dopiero z rozrusznika idzie do aku
Ten przewodzik masowy z altka do aku też ma być dość grubawy
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Przypominam że mam połączenie bezpośrednio z alternatora do akumulatora i dopiero z akumulatora idzie przewód do rozrusznika więc myślę że przy rozruszniku nie ma potrzeby niczego dotykać.
Mam dostęp do alternatora od spodu bo kolega ma kanał w garażu to duży plus.
Myślę że kable rozruchowe które de fakto są nowe to powinny przewodzić prąd z alternatora bez problemu. Kolega był na górze ja pod fordem zapinałem klemy gdzie trzeba więc tu błędu nie było. Mierzone dwoma różnymi miernikami żeby mi ktoś nie pisał że może bateria albo coś to od razu mówię że jeden z nich jest nówka sztuka. Kable też nowe, kolega ma disla więc kable kupił odpowiednio grube do takich zabaw. No chyba że mój alternator potrzebuje przewodu 30 mm.
Pomysłów to mi brak. Spodziewałem się że poszły diody albo coś innego. A tu nie wiadomo gdzie jest strata prądu Po niedzieli założę nowy przewód PLUSOWY i wtedy napiszę czy jakieś efekty są. Miłego Weekendu [/quote]
Mam dostęp do alternatora od spodu bo kolega ma kanał w garażu to duży plus.
Myślę że kable rozruchowe które de fakto są nowe to powinny przewodzić prąd z alternatora bez problemu. Kolega był na górze ja pod fordem zapinałem klemy gdzie trzeba więc tu błędu nie było. Mierzone dwoma różnymi miernikami żeby mi ktoś nie pisał że może bateria albo coś to od razu mówię że jeden z nich jest nówka sztuka. Kable też nowe, kolega ma disla więc kable kupił odpowiednio grube do takich zabaw. No chyba że mój alternator potrzebuje przewodu 30 mm.
Pomysłów to mi brak. Spodziewałem się że poszły diody albo coś innego. A tu nie wiadomo gdzie jest strata prądu Po niedzieli założę nowy przewód PLUSOWY i wtedy napiszę czy jakieś efekty są. Miłego Weekendu [/quote]
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
neo_30, zrób tak - aby orginalne połączenie było
Czyli alternator - rozrusznik - akumulator
Dodatkowy przewód - nie zamiast ale dodatkowy daj z altka na aku
Wyczyść dokładnie klemy wewnątrz oraz słupku na aku
Co do dodawania przewodu ( - )
Lepszym rozwiązaniem jest zapodanie minusowego z akumulatora - pod śrubę rozrusznika ( tą co przykręcasz rozrusznik do obudowy sprzęgła)
Czyli alternator - rozrusznik - akumulator
Dodatkowy przewód - nie zamiast ale dodatkowy daj z altka na aku
Wyczyść dokładnie klemy wewnątrz oraz słupku na aku
Co do dodawania przewodu ( - )
Lepszym rozwiązaniem jest zapodanie minusowego z akumulatora - pod śrubę rozrusznika ( tą co przykręcasz rozrusznik do obudowy sprzęgła)
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]