Pomiar ilości paliwa w zbiorniku
Moderator: Moderatorzy
- Mateklobez
- Posty: 3318
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 21:32
- Lokalizacja: Łobez / Rees
- Pojemność: 1597
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Hatchback
- Kontakt:
cidzej, ale to nie jest raczej normalne. Trzy lata przejeździłem Escortem i nie zauważyłem żadnych skoków wskazówki podczas odpalania lub czegokolwiek podobnego. Jedyna rzecz to to, że "pierwsze pół" zbiornika jest większe niż "drugie pół" z rezerwą.
Zachodniopomorska Elita
*Escort Turnier Ghia 1,8 TD 1999
>Escort MK7 "RS1600" 1996
>Fiesta ST150 2008
>>C4 Picasso 2.0 BlueHDi150 2015
*Escort Turnier Ghia 1,8 TD 1999
>Escort MK7 "RS1600" 1996
>Fiesta ST150 2008
>>C4 Picasso 2.0 BlueHDi150 2015
- cidzej
- Posty: 11734
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
zauwazyles tylko, ze twoj jako tako dzialal i wylosowales dobry u mnie najbardziej stabilny jest srodek wskaznika - od jakis 2 mm nad polowa do 2 mm ponizej polowy miesci sie jakies 2/3 zbiornika pozostala 1/3 przypada na reszte skali
moim zdaniem jest on do dupy i tyle - mowie to opierajac sie na fakcie, ze z bratem mieslimy w sumie 5 escortow i we wszystkich lepiej bylo jezdzic na licznik dziennych przebiegow (jak przy lpg) niz na wskaznik paliwa, no ale moze to mysmy trafili te pięć wadliwych escortow
poza tym mysmy jezdzili benzynami a ty dieslem ... u nas plywak siedzial na pompie paliwa - nie wiem jak jest w D ... moze po prostu jest inny plywak i tam ten mechanizm dziala precyzyjniej
moim zdaniem jest on do dupy i tyle - mowie to opierajac sie na fakcie, ze z bratem mieslimy w sumie 5 escortow i we wszystkich lepiej bylo jezdzic na licznik dziennych przebiegow (jak przy lpg) niz na wskaznik paliwa, no ale moze to mysmy trafili te pięć wadliwych escortow
poza tym mysmy jezdzili benzynami a ty dieslem ... u nas plywak siedzial na pompie paliwa - nie wiem jak jest w D ... moze po prostu jest inny plywak i tam ten mechanizm dziala precyzyjniej
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć konserwą
Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
-
- Posty: 3397
- Rejestracja: 23 sie 2009, 10:31
- Lokalizacja: Głowno
ja mogę tylko powiedzieć że w moim mk7 to samo- żadnym wyznacznikiem wskaźnik nie był tzn mocno orientacyjny
PS: Zajrzyj do tematu seciora jak ładnie można zejść z paliwem poniżej "zera"
PS: Zajrzyj do tematu seciora jak ładnie można zejść z paliwem poniżej "zera"
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
Jak pływak jest nowy, to wskazania są ok, ale do czasu.
Ma on to do siebie że traci swoje właściwości najpierw w rejonach gdzie najczęściej przebywa wskazówka. Więc jeśli zwykle w aucie jest niski stan paliwa, to po jakimś czasie wskazówka będzie szalała w momencie gdy będzie odpowiedni stan benzyny w baku.
Kolejna rzecz, że dzięki jakości naszego paliwa pływaki nie mają łatwo, mój wyglądał jak kulka rdzy...
Nie mogę do końca potwierdzić Waszej teorii ze wskazówką poziomu paliwa po środku skali licznika, po odpięciu go od zasilania.
Nowy licznik (na pierwszym planie) tak właśnie wygląda, ale stary (w tle) już nie, a obydwa leżą na stole
Ma on to do siebie że traci swoje właściwości najpierw w rejonach gdzie najczęściej przebywa wskazówka. Więc jeśli zwykle w aucie jest niski stan paliwa, to po jakimś czasie wskazówka będzie szalała w momencie gdy będzie odpowiedni stan benzyny w baku.
Kolejna rzecz, że dzięki jakości naszego paliwa pływaki nie mają łatwo, mój wyglądał jak kulka rdzy...
Nie mogę do końca potwierdzić Waszej teorii ze wskazówką poziomu paliwa po środku skali licznika, po odpięciu go od zasilania.
Nowy licznik (na pierwszym planie) tak właśnie wygląda, ale stary (w tle) już nie, a obydwa leżą na stole
- cidzej
- Posty: 11734
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
pompe mozna wyciagnac powiekszajac otwor pod kanapa np nozycami do blachy
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć konserwą
Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
KR54321,
Myślę iż osad rdzy wynika nie z jakości paliwa tylko z materiałów jakie Ford użył do produkcji Normalne jest iż w baku na ściankach osadza się rosa z powietrza które tam jest. Przy skokach temperatur osadza się na ściankach i na pompie. Po latach z gołą blachą użytą do produkcji pompy dzieje się właśnie to co na obrazku gdyby części były aluminiowe lub plastikowe nie było by tego kłopotu z tym, że mógłby się pojawić problem z niezawodnością.
Jednym słowem tak źle a tak nie dobrze heheh ale mogli się lepiej przyłożyć ;-)
Myślę iż osad rdzy wynika nie z jakości paliwa tylko z materiałów jakie Ford użył do produkcji Normalne jest iż w baku na ściankach osadza się rosa z powietrza które tam jest. Przy skokach temperatur osadza się na ściankach i na pompie. Po latach z gołą blachą użytą do produkcji pompy dzieje się właśnie to co na obrazku gdyby części były aluminiowe lub plastikowe nie było by tego kłopotu z tym, że mógłby się pojawić problem z niezawodnością.
Jednym słowem tak źle a tak nie dobrze heheh ale mogli się lepiej przyłożyć ;-)
Kwazio, woda w baku to niestety jak piszesz zjawisko normalne.
Zwłaszcza u nas hahaha - może już nie tak popularne jak kiedyś, ale "chrzczenie" paliwa pewnie dalej jest tu i tam na porządku dziennym.
Nie jestem pewien czy, jak piszesz, można by zrobić pompę zanurzeniową i potencjometr z tworzywa, ale na pewno mogliby zaopatrzyć Escorty w pompy zewnętrzne. Ułatwiłoby to bardzo obsługę.
Ja wymieniłem u siebie chyba z 3 i za każdym razem musiałem wyciągać zbiornik (nie wyobrażałem sobie pociąć sobie podłogi).. paranoja z tym dostępem.
Teraz, w związku z remontem auta, nastawiłem się na przeniesienie pomp na zewnątrz, jednak w porę sobie ten pomysł odpuściłem. Trochę bardziej niż na wygodzie obsługi zależy mi na zachowaniu auta w stanie możliwie zbliżonym do fabrycznego.
Tak i tak źle ale mam Forda
Zwłaszcza u nas hahaha - może już nie tak popularne jak kiedyś, ale "chrzczenie" paliwa pewnie dalej jest tu i tam na porządku dziennym.
Nie jestem pewien czy, jak piszesz, można by zrobić pompę zanurzeniową i potencjometr z tworzywa, ale na pewno mogliby zaopatrzyć Escorty w pompy zewnętrzne. Ułatwiłoby to bardzo obsługę.
Ja wymieniłem u siebie chyba z 3 i za każdym razem musiałem wyciągać zbiornik (nie wyobrażałem sobie pociąć sobie podłogi).. paranoja z tym dostępem.
Teraz, w związku z remontem auta, nastawiłem się na przeniesienie pomp na zewnątrz, jednak w porę sobie ten pomysł odpuściłem. Trochę bardziej niż na wygodzie obsługi zależy mi na zachowaniu auta w stanie możliwie zbliżonym do fabrycznego.
Tak i tak źle ale mam Forda