ALternator-problem ze stykami, za małe ładowanie

Strong · Post autor: **Strong** » 10 paź 2011, 00:56

Witam, od jakiś 2 tygodni zauważyłem że akumulator mi trochę osłabł, zmierzyłem ładowanie i ku mojemu zdziwieniu pomiar wskazał 13,4 na wyłączonych światłach i 12,6 na światłach włączonych. Przeczyściłem papierem ściernym styki przy alternatorze i ładowanie znacznie się poprawiło(14,05 bez świateł-13-8 na światłach) Pojeździłem jeden dzień i problem znowu ten sam, małe ładowanie dokładnie takie samo jak przedtem, znowu przeczyściłem styki i jest dzisiaj ok. Nie wiem w czym problem, za szybko śniedzieją? Można je czymś zabezpieczyć żeby nie śniedziały. Jeśli tak to czym najlepiej, żeby był długotrwały efekt. Pozdrawiam.

Post autor: **WieSiu** » 10 paź 2011, 02:05

posmaruj wazelina techniczna styki przed przykreceniem i powinno byc lepiej. Choc cos szybko sniedzieje nawet jak na brak wazeliny.

Strong · Post autor: **Strong** » 10 paź 2011, 16:20

dzisiaj własnie wróciłem z pracy, zmierzyłem ładowanie na wyłączonych światłach i znowu jest mniej, wczoraj wieczorem po przeczyszceniu przewodów było 14,08V, natomiast dzisiaj 13,78V. Nie wiem czy te styki tak szybko sniedzieją?

Kudłaty_EZG · Post autor: **Kudłaty_EZG** » 10 paź 2011, 16:23

Strong, nigdy 6-tek z chemii nie mialem ale wątpie- najlepiej pociągnij sobie dodatkowy przewód z altka bezpośrednio do aku i powinno być po problemie
no i tak jak pisali koledzy wcześniej zabezpieczyć styki wazeliną techniczną

Strong · Post autor: **Strong** » 13 paź 2011, 18:26

Witam, problem chwilowo rozwiązany, jeszcze raz przeczyściłem styki, popsikałem kontaktem w sprayu, i wymieniłem nakrętkę która trzyma przewód przy alternatorze na nową, stara była zardzewiałą i przez to prawdopodobnie śniedział styk. Pozdrawiam.

[ Dodano: Sob 10 Mar, 2012 ]
Witam, odświeżam temat mojego <cenzura> alternatora. Oddałem auto do mechanika, nie miałem czasu sam się tym zając, sprawdzili i wymienili regulator. Przez jakies 3-4 tygodnie było dobrze, od kilku dni mam bardzo słabe ładowanie 13,3V na wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu. Przeczyściłem przewód prądowy, ładowanie wzrosło do 14,1. Dzisiaj wróciłem z pracy i mam 12,2!! Nie mam pojęcia już co się dzieje z tym alternatorem, rozważam zakup ewentualnie jakiegoś drugiego używanego, może będzie lepszy. Czy wystarczy że kupię alternator do Escorta 1.6 czy są jakieś różne rodzaje alternatorów?. Chyba że macie jakieś inne pomysły co się może dziać z tym autem.