Problemy z obrotami przy nagrzanym silniku
Moderator: Moderatorzy
- Intruder D1
- Posty: 156
- Rejestracja: 13 sty 2008, 08:50
- Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
- Kontakt:
Problemy z obrotami przy nagrzanym silniku
Po dzisiejszej nocy pojawił się problem z obrotami. Odpaliłem silnik i wszystko było dobrze aż do momentu gdy temperatura urosła do połowy skali. Auto zgasło. Po kolejnym odpaleniu silnik zaczął skakać po obrotach ( od 900 do takich że prawie gaśnie około 200) i jak dodaje gazu to silnik się dławi a później wskakuje na obroty. Po paru godzinach zszedłem znowuż do auta i sytuacja się powtórzyła. Dodam że wcześniej było wszystko ok.
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Ford/Escort/27941 ZAPRASZAM DO ODWIEDZIN I KOMENTOWANIA
Witam aby nie zaśmiecać nowym tematem opisze mój problem tu ,gdyż też związany z obrotami .
Mam "esa "16 8v po kapitalnym remoncie silnika .Wczoraj zatrzymałem się na czerwonym świetle zdjąłem nogę z gazu silnik zgasł .Poroblem powrócił znowu gdy zatrzymałem się na światłach i zdjąłem nogę z gazu silnik zgasł >postanowiłem odłączyć kostkę od' zaworu pod ciśnieniowego' w prawym nadkolu jest taka puszka z kostkom i wężykiem nie wiem czy dobrze to coś nazwałem Silnik niby pracował ale jeszcze po jakimś czasie gasł po zdjęciu nogi z gazu
Czy może to silnik krokowy jest winien?
Lub cosik innego?
Mam "esa "16 8v po kapitalnym remoncie silnika .Wczoraj zatrzymałem się na czerwonym świetle zdjąłem nogę z gazu silnik zgasł .Poroblem powrócił znowu gdy zatrzymałem się na światłach i zdjąłem nogę z gazu silnik zgasł >postanowiłem odłączyć kostkę od' zaworu pod ciśnieniowego' w prawym nadkolu jest taka puszka z kostkom i wężykiem nie wiem czy dobrze to coś nazwałem Silnik niby pracował ale jeszcze po jakimś czasie gasł po zdjęciu nogi z gazu
Czy może to silnik krokowy jest winien?
Lub cosik innego?
- Yagr
- Posty: 14517
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Benko, to co odpiąłeś to najprawdopodobniej MAP sensor, podepnij to na powrót. Nie jest to żaden zawór a czujnik. Skoro miałeś generalkę to sprawdź czy wszystko jest tak jak trzeba popodpinane i czy nie zapomniano o wężyku od spodu do przepustnicy. Czy ten objaw zaczął się zaraz po generalce czy tez juz po tej generalce się długo utrzymuje? Czy sprawdzałeś błędy kompa?
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"