nie zapalił

kosher · Post autor: **kosher** » 30 lip 2010, 18:38

witam Panowie, sytuacja następująca :
auto jechało elegancko , zatrzymałem i zgasiłem na przejeżdzie kolejowym. po 5 min. przekrecam stacyjke . rozusznik gada , nie odpali .awaryjne i obok jest wjazd do mech. i ciągne drania. acha jest na gaz i na benz. miał w baku mało . minimum. pANOWIE SPRAWDZAJˇ PO KOLEJI , bezpieczniki , itd , pada na pompe ze nie podaje paliwa. faktycznie nawet ciagnąc od silnika własną pąpką mało idZie , a wczesniej pobiegłem po 5 litrów benzynki. wymiana pompy plus robota ok 500 zł. zastanawiam się . odpalają motor poprzez wprysniecie motostartu do dyszy i obroty przecza na gaz i chodzi. a terza najlepsze ::: nie gasze silnika bo che dojechac do domu , pod blokiem przełaczam instalacje na benz. i dalej motor pracuje , czyli chyba jednak nie pompa
.Pytania:
1. Jak wymontowac pompe z esc mk7 benz
2. czy możliwe ze to szlam z baku przydławił essiego bo niestety zazwyczjh tej beny jest mał?
dzieki za pomoc

karol MAŁY · Post autor: **karol MAŁY** » 30 lip 2010, 20:09

Pompe możesz wymontować na 2 sposoby 1 zdejmujesz zbiornik i wyjmujesz 2 pod kanapą z tyłu po prawej stronie masz taką gumową zaślepke a pod nią kostke możesz rozciąć blache i wyjąć cały pływak z pompą ja tak zrobiłem jak wyjmowałem pompe przy przeróbce na klekotka

powodzenia (jak pomogłem to wiesz

)

Post autor: **WieSiu** » 30 lip 2010, 20:32

moze raczej problem z elektryka, ze samo sie naprawilo. Moze nie bylo zasilania na pompe.

Post autor: **Jamszoł** » 30 lip 2010, 20:43

kosher pisze:1. Jak wymontowac pompe z esc mk7 benz

ak byś poszukał to byś trochę poczytał na ten temat

Szukajka nie ugryzie

http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=4465
masz tam i to co pisał karol MAŁY, oraz WieSiu,

karol MAŁY pisze:(jak pomogłem to wiesz )

Nie bądź nachalny

radekbox · Post autor: **radekbox** » 30 lip 2010, 21:24

zeby miec latwy dostep do pompy zrobilem sobie to tak, jak w mondeo.

potrzebna bedzie zaslepke od pompy paliwa, ktora znajduje sie pod siedzeniem w mondeo.

wiec, ja zrobilem to tak:
wiertarka i male wiertlo, wiercimy ostrozne przytrzymujac wiertarke, aby po przewierceniu sie nie uszkodzic nic pod spodem. robimy o wiele mniejszy otwor, zeby potem idealnie dopasowac, aby byl idealnie na srodku pompy

potem wykorzystalem kombinerki do ciecia i wycialem blaszke

Rozlozylem stara gruba detke na bak i pompe paliwa, aby nie dochodzily tam iskry, powiekszylem i wyrownalem otwor mala szlifierka katowa. Nastepnie polecialem zywica i dwoma warstwami farby, aby zabezpieczyc wyciete miejsce.

potem zostalo tylko przepchanie kostki, wykrzystalem takie specjalne obcegi, aby poszerzyc otwor w trakcie przeciskania wtyczki ale nie mozna przesadzic, bo guma moze nie wytrzymac. Nie bylo latwo ale sie udalo

no i koniec, to ostatnie foto, jeszcze z stara mniejsza gumowa zaslepka, ktora wywalamy. Niestety zapomnialem zrobic zdjecia bez niej, a po odkurzaniu i zlozeniu kanapy nie chcialo mi sie juz tego na nowo rozwalac

moze Ci sie przyda

Post autor: **Jamszoł** » 30 lip 2010, 21:45

Mimo wszystko - ja bym się nie odważył ciąć tam gumówką .
I nie chodzi o to , że położyłeś tam gumę - przecież palą się opary paliwa a nie paliwo ?

radekbox · Post autor: **radekbox** » 30 lip 2010, 22:25

jakbym nie mial podcisnienia w baku to raczej bym sie obawial to robic ale tutaj wystarczylo byc uwaznym, jesli mozna tak to nazwac przy takiej operacji

kosher · Post autor: **kosher** » 02 sie 2010, 09:34

dzieki , Panowie za pomoc. Jamszoł twój opis naprawy bardzo pomocny., dzieki Karol. Ostatecznie przeszedłem jeszcze raz cała instalacje od R9 , przez bezpieczniki , wyłacznik i zapalił. A miałem józ nożyce w dłoniach i miałem ciać .Ten otwór na wtyczkę pompy pod siedzeniem jest u mnie troche przesunięty także wtyczki się nie da wyjąć bez wycięcia dziury( tez tak macie czy u mnie bak zle przykręcili dosłownie brakuje 2 cm) Wyłącznik bezwładnościowy ten w razie wypadku jest wciśnięty ( tak się wydaje). Jak go rozłaczałem i podpinałem to wydawał dzwiek silniczka. Czy trzeba zachować jakieś względy bezpieczeństwa przy wyjmowaniu pompy ? Dzieki

karol MAŁY · Post autor: **karol MAŁY** » 02 sie 2010, 18:28

Czy trzeba zachować jakieś względy bezpieczeństwa przy wyjmowaniu pompy ? Dzieki
tak wyjmij papierosa z ust

a na poważnie uważaj przy zdjmowania przewodów paliwowych żeby nie ułamać tych plasticzków

Post autor: **Jamszoł** » 02 sie 2010, 19:03

I nie możesz mieć pełnego zbiornika wachy - bo górna (dach) zbiornika , to jeszcze nie ful paliwa

Otwór w blasze musisz mieć większy niż średnica od pływaka .