Ubytek płynu chłodniczego

Moderator: Moderatorzy

dziku
Posty: 589
Rejestracja: 06 gru 2008, 20:10
Lokalizacja: Wrocław

Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: dziku »

I znów mam problem z Esem... Jechałem wczoraj z Wrocławia pod Lubań Śląski. 140 km autostrady obskoczyło szybko i bezboleśnie. Problemy zaczęły się po zjeździe. Mianowicie temperatura zamiast opadać nagle bardzo szybko wzrosła (była minimalnie nad czarną kreską by za moment być za literką M). Włączyłem więc ciepły nawiew żeby odprowadzić trochę ciepła. Ale nie dość że nic to nie dało to jeszcze zaczęło (na ustawionym gorącym nawiewie) lecieć zimne powietrze. Jechałem ostatnie 10 km bardzo powolutku a i tak temperatura trzymała się na takim poziomie. Po zatrzymaniu sprawdziłem ilość płynu w chłodnicy - była poniżej minimum. Dolałem pół litra - łyknął od razu a i tak nadal jest pod min. W drodze powrotnej do Wrocławia nie miałem już takich problemów - mimo normalnej dla autostrady jazdy temperatura podchodziła maksymalnie do N.

Ktoś może wyjaśnić co się dzieje?

Od razu dodam - ilość oleju nie wzrosła i nie kopci na biało...
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Pierwsze co mi przychodzi do głowy - miałeś już przed wyjazdem za mało płynu i nagrzewnica była z lekka zapowietrzona .
Gdy wypadłeś na autostradę - dałeś po garach - nie na krótko ale na dłuższy czas .
Nagrzewnica się odpowietrzyła co spowodowało ubytek płynu w silniku i silniczek zaczął się grzać .
Gdy się zagrzał - nagrzewnica się znowu zapowietrzyła . Dolałeś płynu i silnik przestał się grzać - ale masz nadal zapowietrzoną nagrzewnicę (chyba - bo nie napisałeś czy teraz też nie grzeje ).
Dolej płynu na max - odpowietrz porządnie nagrzewnicę i sprawdzaj przez jakiś czas poziom płynu chłodniczego .
Jeśli będzie powoli ubywać - zacznij od sprawdzania wycieku na połączeniu węży .
Płyn lubi wyciekać z nieszczelności przy wysokich obrotach (bo wtedy jest wysokie ciśnienie w układzie) oraz w momencie gdy stygnie (między ok 50 a 30 C)
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23264
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

a moze pompa wody szwankuje ? :) nie wiem czy potrafi sie sama naprawiac ;) tak tylko wymyslam. Sluchaj rad Jamszola,dobrze mowi.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
dziku
Posty: 589
Rejestracja: 06 gru 2008, 20:10
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: dziku »

Problem w tym że tydzień temu w weekend uzupełniałem poziom płynu - był w połowie miedzy min i max. Raczej mało prawdopodobne jest żeby tyle w tydzień wyparowało szczególnie że zrobiłem tylko 140 km - i ani raz się nie zagrzał ponad normę (czyli minimalnie ponad czarne pole). Nad czym wiec myśleć dokładniej? Jakiś wyciek czy coś? Dodam że pod autem nie ma plamy (no chyba że przypadkiem łączy się ona z plamą ON którą mam pod autem ze względu na nieszczelną pompę wtryskową).
Awatar użytkownika
Mikosz
Posty: 1689
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:57
Lokalizacja: UK

Post autor: Mikosz »

U mnie też był wyciek płynu chłodniczego. Wina leżała na pękniętym kolankiem węża między rozrusznikiem a silnikiem. Szybciej ciekło podczas jazdy bo wtedy układ był pod ciśnieniem i wywalało płyn... Wymiana na nowy weżyk od Lublina lub Żuka pomogła.
ODPOWIEDZ