Ocynkowane reperaturki i progi Escort 90-99

Moderator: Moderatorzy

Tigerbart

Ocynkowane reperaturki i progi Escort 90-99

Post autor: Tigerbart »

Naprawa raz na długi czas KLIK
Awatar użytkownika
bodzio82
Posty: 818
Rejestracja: 21 lip 2008, 13:54
Lokalizacja: plockie

Post autor: bodzio82 »

Tigerbart, a to produkowali ocynkowane cześci karoseri do escorta? :shock:

u mnie progi siedza sa do wymiany fajnie że wrzuciłes cos takiego bo w zyciu bym nie pomyślał że da rade zakupic ocynk do escorta :idea:
Tigerbart

Post autor: Tigerbart »

Nie produkowali, w kombi nie mam ocynku, dopiero jakoś ostatnio ktoś wpadł na ten znakomity pomysł i jak będę reanimował czerwonego napewno kupię ocynk.

Generalnie jest super sprawa, bo po wymianie powino starczyc na lata.
Awatar użytkownika
bodzio82
Posty: 818
Rejestracja: 21 lip 2008, 13:54
Lokalizacja: plockie

Post autor: bodzio82 »

Tigerbart pisze:Generalnie jest super sprawa, bo po wymianie powino starczyc na lata.
no napewno ocynk to ocynk rdza nie zaatakuje jesli balcharz czegos nie spier.przy wspawaniu owych progów
ciekawe ile krzycza za taką wymiane w kombi :?:
Awatar użytkownika
jakobs72
Posty: 900
Rejestracja: 15 paź 2006, 22:47
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post autor: jakobs72 »

Tigerbart pisze:Naprawa raz na długi czas
Powiem tak. Nie jestem jakimś chemikiem albo kimś podobnym, ale koledzy spawacze z którymi wymieniałem podłogę i progi u mnie w escorcie mówili o jakimś zjawisku elekto-czegośtam, zachodzącym między blachą ocynkowaną a gołą. Chodzi o to że połączenie części ocynkowanych z nieocynkowanymi nie jest dobrym pomysłem. Miejsce połączenia tych dwóch blach się spinkoli bardzo szybko. Dlaczego - nie wiem. Wiem tylko tyle że podłogę wyspawałem normalną blachą, mimo że do blachy ocynkowanej miałem dostęp.
Awatar użytkownika
S3ci0r
Posty: 4782
Rejestracja: 26 mar 2010, 02:41
Lokalizacja: Łódź
Pojemność: 1988
Rocznik: 1997
Generacja: MK7
Nadwozie: Hatchback

Post autor: S3ci0r »

tworzy się ogniwo chemiczne między cynkiem a żelazem w efekcie czego żelazo ulega utlenieniu. wynika to z różnicy potencjałów półogniw standardowych obu metali :P
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23234
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

do tego i tak nie najważniejsze są progi w escorcie i nadkola,dużo ważniejsze i trudniejsze w naprawie jest to co nie widać. Dla mnie to zbędny bajer,myślę że dużo lepsza inwestycja będzie porządny blacharz co wie jak położyć blachę i jak całość zabezpieczyć przy okazji naprawy. Ale pomysł marketingowy ktoś miał niezły :)
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22178
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Nie wiem czy teraz tez ale kiedyś najpierw miedziowano a dopiero na miedź dawali ocynk i różne tam takie inne ?
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23234
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

a nie lepiej by było całą budę wypiaskowac,naprawić co trzeba porządnie i dopiero wtedy gola blachę ocynkowac ? Pewnie dałoby się to zrobić,jak ktoś chce dużo kasy włożyć w auto to może warto tak zrobić pod warunkiem że to wykonalne.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
zsmarti
Posty: 250
Rejestracja: 01 wrz 2009, 22:25
Lokalizacja: szczecin

Post autor: zsmarti »

tylko nie wiem czy ocynk się spawa czy zgrzewa a to następne utrudnienie :roll:
Zachodniopomorska Elita FETP
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22178
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

jedno i drugie powoduje , że ocynk odpadnie w miejscu spawu - zgrzewu :(
I tu jest lipa .
Najlepiej całość po pospawaniu - zgrzewaniu zanurzyć w basenie i dać ocynk na całość - galwanicznie :mrgreen:

Tylko czy ktoś ma takie znajomości ?
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14498
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

tu nie chodzi o znajomości a o dostęp do odpowiedniej wielkości kadzi galwanizacyjnej ;) Zakładów zajmujących się cynkowanie jest od groma ale takich, które maja odpowiedniej wielkości sprzęt żeby całe nadwozie zanurzyć w kąpieli (a tego wymaga cynkowanie galwaniczne, zanurzeniowe i proszkowe) to ze świecą szukać, chyba że przy fabrykach samochodowych. Jest jednak metoda pozwalajaca to zrobić bo nie wymagająca kąpieli - cynkowanie natryskowe. Tak sie zabezpiecz stalowe mosty i inne konstrukcje, których wykapać się raczej nie da ;) http://plasma-nowa.pl/index.php?page=metalizacja Ale o jakim byśmy cynkowaniu nie myśleli koszty będa przerażające dla całego nadwozia ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Tigerbart

Post autor: Tigerbart »

A ja myśle, że sprawa jst prosta:

Jeśli blacharz jest słaby - to łącząc blachy nieocynkowane i tak spieprzy sprawe.

Jeśli blacharz jest dobry - to da sobie radę i zabezpieczy spawy tak, aby nic im się nie stało.
Awatar użytkownika
iglaxr3i
Posty: 887
Rejestracja: 17 lut 2009, 16:55
Lokalizacja: Kozin
Pojemność: 2800
Rocznik: 1992
Generacja: MK5
Nadwozie: Hatchback

Post autor: iglaxr3i »

A ja znam ten temat,bede sypał auto i bede je zabespieczał przed upływem czasu ,jak bedzie nakładany ocynk lub w ewentualniej sytuacji cynk to jeszcze sie okaze .
Na razie rozstrzygam jak zrobic bude tutaj w gre wchoda kalkulacje dotyczace blacharza i prac jakie bedzie musiał wykonac - rozchodzi mi sie o zuzycie motoryczno-fizyczne całej budy .

ZINK power
:mikolaj:
ODPOWIEDZ