Strona 1 z 2

Rozrusznik

: 22 maja 2010, 09:12
autor: THEMOLL
Witam wszystkich forumowiczów. Mam kłopot z odpalaniem Forda a mianowicie podczas próby zapalenia, rozrusznik kręci ale zachowuje sie tak jakby "ślizgał" i nie łapie. Jeśli ktos miał już podobny problem albo wie jaka może byc tego przyczyna prosze o jakąś podpowiedź co mam z tym dalej robić??? Problem dotyczy silnika 1,8 D. Z góry dzięki za pomoc.

: 22 maja 2010, 09:26
autor: jakobs72
Sprecyzuj co to znaczy "ślizgał"
Jeśli rozrusznik przy próbie odpalenia auta wchodzi na dziwnie wysokie obroty - popsuł się elektromagnes
Jeśli rozrusznik próbuje kręcić silnikiem i przeskakuje to wtedy poszły zęby albo na pierścieniu zębatym albo na palcu rozrusznika

: 22 maja 2010, 11:33
autor: Yagr
THEMOLL, bendix ci nie łapie

: 22 maja 2010, 13:24
autor: THEMOLL
Problem rozwiązany... Byłem tak zamyślony tym rozrusznikiem że nie spojrzałem pod pokrywę pasków;P Okazało sie że pękł pasek rozrządu, o czym z początku nie pomyślałem bo zwykle zdarza sie tak podczas odpalania na " zaciąg " czego przed awarią nie robiłem:D Wymienie pasek i wszystko bedzie ok;) Dzięki za pomoc Panowie :smile:

: 22 maja 2010, 18:45
autor: Mucka13
THEMOLL pisze: Wymienie pasek i wszystko bedzie ok;)

hehe, oby Ci się udało;p ale coś mi się wydaje że silnik poszedł się ......

: 22 maja 2010, 20:43
autor: Damian
THEMOLL pisze:Wymienie pasek i wszystko bedzie ok
Obys mial racje :) , moj znajomy w Fordzie Courierze 1.8 D zrobil to samo tez poszedl pasek ale silnik byl kaput generalka albo nowy :( Powodzenia

: 22 maja 2010, 23:04
autor: jakobs72
hehe, oby Ci się udało;p ale coś mi się wydaje że silnik poszedł się ......
Damian pisze:Obys mial racje :) , moj znajomy w Fordzie Courierze 1.8 D zrobil to samo tez poszedl pasek ale silnik byl kaput generalka albo nowy :( Powodzenia
Nie straszcie kolegi :) może nie było kolizji tłok - zawór :)

: 11 kwie 2011, 00:01
autor: Jastrzab_1_8D_92
Witam, podłączam się pod temat ...
Problem z moim rozrusznikiem wygląda następująco , gdy było ciepło na zewnątrz (temperatura pow. 5 stopni ) przy próbie zakręcenia przygasały kontrolki i cisza ...(czasami kręcił ), po wypaleniu papierosa czyli ok. 3 min , przekręcenie ponowne stacyjki i kręci bez problemu. Gdy było zimno na zewnątrz kręcił od pierwszego "strzału" (bez czekania) Wczoraj w w nocy przestał kręcić całkiem ... nawet kontrolki przestały przygasać. Młotek nie pomógł...
Dodam że w zeszłą zimę jak wymieniałem bendix, szczotek oryginalnych była ponad połowa.
Z góry dzięki za podpowiedzi.


Jastrząb

: 11 kwie 2011, 00:15
autor: kupiec
posprawdzaj przewody a szczegolnie "-" z akuma do rozrusznika. ja mialem podobny problem i wymiana przewodu pomogla
nie ma masy nie ma kontrolek

: 11 kwie 2011, 23:17
autor: Jastrzab_1_8D_92
Witam. Podłączyłem + z akumulatora do cewki rozrusznika w celu diagnozy, po podaniu zasilania na cewkę zadziałał rozrusznik. Obecnie odpalam auto podnosząc maskę i dotykając kablem pociągniętym od cewki do akumulatora, zawsze lepsze od pchania :) Padła chyba kostka stacyjki , albo coś jeszcze po drodze. I tu moje pytanie,czy kabel od sterowania cewką ten co odchodzi od stacyjki , przechodzi przez ten wspaniały wynalazek jakim jest sławetna skrzynka bezpieczników?
Z góry dzięki za podpowiedzi.

Jastrząb

: 11 kwie 2011, 23:26
autor: WieSiu
w mk5 raczej nie przechodzi,co najwyżej idzie przez kostkę 1 pin która jest przy akumulatorze (kabel chyba niebiesko czarny),najlepszym rozwiązaniem sprawdzić napięci na kostce i jak jest ok to puścić nowy kabel od kostki.

: 11 kwie 2011, 23:31
autor: Jamszoł
Możesz wymienić na nowy - dając bezpośrednio .
Nie pamietam jak jest przy Esie - ale 99 % samochodów ma bezpośrednio

: 11 kwie 2011, 23:43
autor: kupiec
wydaje mi sie ze idzie osobny kabel od stacyjki na automat rozrusznika ale glowy nie dam uciac :) w mk7 oczywiscie :) wychodzi z podszybia w komorze silnika z taka wtyczka ktora mozna rozlaczyc i idzie do automatu

: 12 kwie 2011, 14:48
autor: elnino
Miałem problem po zakupie samochodu z rozrusznikiem, który jak to zwykle bywa objawiał się w najmniej oczekiwanych momentach np po zakupach przy markecie. Klepanie młotkiem nie pomogło, choć wyraźnie dochodziło spod maski "cyk" po kręceniu kluczyka. Bendix? Szczotki? Tak myśleliśmy, ale po małej próbie prądowej po zdemontowaniu rozrusznika, okazało się że problem tkwił zupełnie w czymś innym. Próbowaliśmy to z elektrykiem znajomym zreperować lutownicą i konektorkami, ale pomogło dosłownie na 1 odpalenie.

Dlatego, jeżeli ktoś miał podobny problem, to ze swojej strony dodam, żeby sprawdzić śruby na rozruszniku, czy są na sztywno. U mnie jedna była oberwana właśnie z elementem który przenosił napięcie do wewnątrz, i nijak nie byliśmy w stanie tego naprawić. Tzn owy element był oberwany wewnątrz, trzonek chodził luźno, ale nie dało się go ani zdjąć ani z zewnątrz przymocować z powrotem, zresztą i to, co było pod nim widać było, że jest poważnie uszkodzone, więc nie wiem, czy pechowo właścicielowi odbił jakiś kamień, albo przydzwonił w coś, bo chłodnicę też wymieniał, a zderzak mial pęknięty.

Nie chciałbym też wprowadzić nikogo w błąd bo było to rok temu i dokładnie nie pamiętam, ale najprawdopodobniej problem tkwił w zaznaczonym trzonku. Doraźnie pomagało dynamiczne stukanie młotkiem obok, żeby wprowadzić w drgania ową śrubę, a druga osoba próbowała się "wstrzelić" kręcąc kluczykiem w moment, kiedy doszło do styku.

Skończyło się na wymianie rozrusznika na nowy który prezentuję poniżej. Do starego nie było nigdzie możliwości dokupienia elementu który był urwany, poszedł do regeneracji, ale czy coś z tym zrobili... nie wiem, bo do dzisiaj nie wrócił koledze na sklep.

Obrazek

: 12 kwie 2011, 15:39
autor: Jamszoł
Jastrzab_1_8D_92, poczytaj no ten temat http://fordescort.pl/forum/viewtopic.php?t=6450