Strona 3 z 3

: 18 lut 2012, 23:02
autor: nonam
MinisterQ, bo to jest prosta zasada, większość mechaników woli w ciągu godziny ogarnąć 3 auta z wymianą klocków i oleju, niż poświęcić więcej czasu na 1 wymianę rozrządu i zarobić na tym mniej. Przykre ale prawdziwe niestety

: 19 lut 2012, 09:42
autor: WieSiu
ja wymienialem simering na wale tak na wszelki wypadek i to byl blad,bo dlatego mi zaczelo ciec :D kupilem markowy zamiennik. Jak ktos chce wymieniac to polecam tylko oryginal. Oczywiscie nie znaczy ze zamiennik byl kiepskiej jakosci,bo moze mechanik go popsul ? Zreszta u mnie to z dwoch miejsc ciekl przez nich olej,wiec nie wiem dokladnie jakiego oleju to byla wina.

Mikosz, nie wymieniaj uszczelniaczy jesli nic nie cieknie. Szkoda pieniedzy, najwyzej potem je stracisz,warto zaryzykowac.

A uczciwa cena wymiany rozrzadu to 200-300zl w zaleznosci czy z pompa czy z uszczelniaczami. Wszystkie inne,to juz powoli przegiecie w porownaniu z cena kolejnego silnika :P Bo przeciez czesci do ukl. rozrzadu tez kosztuja z 300zl, co juz przy 450zl za robocizne daje 750zl,a za tyle prawie to oprocz silnika da sie tez cale auto kupic, ktore jak widac po moim przykladzie jezdzi narazie dzielnie bez wymiany rozrzadu

: 19 lut 2012, 19:31
autor: kupiec
WieSiu pisze:Mikosz, nie wymieniaj uszczelniaczy jesli nic nie cieknie.
ale teraz nasuwa się pytanie - nie wymieniać pompy wody jeśli nie cieknie?
nie wiadomo co gorsze, wymienić dobre na nowe i modlić się żeby mechanik nie spieprzył? czy zostawić i modlić się żeby nie pieprzło przed kolejną wymianą rozrządu?

: 19 lut 2012, 21:29
autor: cidzej
klasyczny paradoks posiadacza starego zloma serwisujacego go u Mietka w stodole :D

normalnie powinienes pojechac, powiedziec rozrzad a reszte niech mechanior główkuje a jak czegos nie jest pewny to sprawdza w instrukcji eksploatacyjnej i wymienia wszystko co potrzeba a jak pierdyknie cos na nowych czesciach to naprawia na gwarancji ! :D