[MKVII] WODA W CYLINDRZE - wymiana uszczelki głowicy 1.6 16v

Moderator: Moderatorzy

Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

jk1978 pisze:Każdy zawsze mówił
Amen ;)

[ Dodano: Nie 18 Paź, 2015 ]
S3ci0r pisze:o i później rodzą się takie durne zabobony. 40tys to ile lat temu był wymieniany?
2 lata.

Czy przy ściąganiu paska konieczny jest demontaż prawego nadkola, wydaje się, że tam jest niewiele miejsca, rzekłbym nawet, że trudny dostęp. Jeżeli robi się z podnośnika to co innego, ja mam tylko kanał :( .
Jak się dobiera uszczelkę pod głowicę tj. grubość dedykowana jest do silnika, czy też są inne kryteria doboru?
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Awatar użytkownika
jk1978
Posty: 770
Rejestracja: 11 lis 2014, 08:27
Lokalizacja: Olsztyn
Pojemność: 1800
Rocznik: 1997
Generacja: MK1
Nadwozie: Hatchback

Post autor: jk1978 »

S3ci0r pisze:no i później rodzą się takie durne zabobony. 40tys to ile lat temu był wymieniany?
gdyby sprawa tyczyła mojego Taty to 40 tyś robi on średnio w 16 lat i nie żartuję :-). Jak sprzedawał 126p to auto miało 18 lat i 52 tys przebiegu, nissana jak sprzedawał to miał 38 tyś nalatane od nowości a auto miało 13 lat. a co do tego rozrządu to niech zrobi jak uważa przecież - jego auto jego ryzyko. ogólnie fajnie że kolega ratuje auto a nie od razu kierunek kasacja
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

jk1978 pisze:ogólnie fajnie że kolega ratuje auto a nie od razu kierunek kasacja
Wow, nutka marketingu politycznego wkradła się na "autowe" forum.
Dzięki fest jk1978 :)

Ten ess ma słuzyć tylko do wiosny...a potem ...może go ktoś dostać za free ... jeżeli nie dam rady teraz to ofeta moze być aktualna nawet w przyszłym tygodniu ;)
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Awatar użytkownika
iglaxr3i
Posty: 887
Rejestracja: 17 lut 2009, 16:55
Lokalizacja: Kozin
Pojemność: 2800
Rocznik: 1992
Generacja: MK5
Nadwozie: Hatchback

Post autor: iglaxr3i »

jk1978 pisze:Wymień pasek rozrządu a nie świrujesz i tniesz koszta na maxa - jak cię nie stać na pasek przy takiej naprawie to jezdzij lepiej rowerem lub chodź piechotą (ja zblizy się wymiana oleju to wlej olej od frytek to ci też wyjdzie taniej - albo najlepiej wcale oleju nie zmieniaj) - aż mnie krew zalewa. Sprzedasz auto komuś na wiosnę i powiesz kupującemu że uszczelka pod głowicą jesienią robiona. Kupujący nie spyta się o rozrząd bo będzie przekonany że to oczywiste że był zmieniony i wpakuje się w kibel szybko bo pasek mu strzeli - pasek zawsze się zmienia po rozpięciu rozrządu!!!. Chciałbyś kupić auto z rozpinanym kiedyś rozrządem i niezmienionym paskiem dla oszczędności???
Takiej bzdury to jeszcze nie słyszałem .
Czyli walnieta uszczelka (bo woda na pierwszym ) wiec do wymiany:
-tłok na pierwszym cylindrze bo mógł sie przegrzac lub nie
-panewki na 1szym korbowodzie no bo trzeba wyjac tłok ,a jak juz mamy te panewki to czemu nie zmienic wszystkich przecież ich nie kupuje sie na sztuki
-dalej uszczelki od kolektorów bo one to przenosza takie obciazenia ,ze głowa mała a raz odkreconych nie zakładamy drugi raz
-rozrzad no bo raz odkrecony nie moze byc załozony ponownie
-prawe koło tez nowe bo raz odkrecone napewno nie bedzie mozna załozyc z powrotem ,a jak kolo to nowe opony bynajmniej dwie
-co dalej odkrecalismy ????? aha pasek PK no tez bo sie :c: rozciagnał i napewno nie bedzie miał orginalnego rozmiaru ,bo napinacz juzsobie z tym rozciagnieciem nie poradzi.
-co by tu dalej ,pomysl jakie jeszcze kocopoł powymyslaja ah opaski bo przy sciaganiu głowciy trzeba by poodpinac wszystkie weze wodne i od wspomagania
-co wiecej...



Kumasz Solar w co uderzam , wymien uszczelke ,splanuj głowice , uwazaj by zadne scierwo nie wpadło ci do oleju,uszczelke z pod pokrywy umyj w ciepłej wodzie z płynem (chyba ze juz jest naprawde filc to musisz zmienic),rolka jak nie piszczy i trzeszczy nie zmieniaj,pasek jak nie jest popekany tez nic nie rób , złoz w odwrotnej kolejnosc co składałes i tyle .

Koszt ok .120 zł ,nie pamietam po ile sa uszczelki ,a reszta co przy zmianie uszczelki chce wymieniac koło zapasowe niech idzie do psychiatry .
:mikolaj:
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14500
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Jak się dobiera uszczelkę pod głowicę tj. grubość dedykowana jest do silnika, czy też są inne kryteria doboru?
_________________
Uszczelki mają swoje oznaczenia grubości - u forda sa to ząbki lub otwory na widocznym brzegu uszczelki - dobierz taka jak masz.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

iglaxr3i pisze:Kumasz Solar w co uderzam , wymien uszczelke ,splanuj głowice , uwazaj by zadne scierwo nie wpadło ci do oleju,uszczelke z pod pokrywy umyj w ciepłej wodzie z płynem (chyba ze juz jest naprawde filc to musisz zmienic),rolka jak nie piszczy i trzeszczy nie zmieniaj,pasek jak nie jest popekany tez nic nie rób , złoz w odwrotnej kolejnosc co składałes i tyle .

Koszt ok .120 zł ,nie pamietam po ile sa uszczelki ,a reszta co przy zmianie uszczelki chce wymieniac koło zapasowe niech idzie do psychiatry .
Szkoda, ze nie jesteś w zasięgu reki, byłbyś już dzisiaj schlany na moje konto :) .

[ Dodano: Nie 18 Paź, 2015 ]
Yagr pisze:Uszczelki mają swoje oznaczenia grubości - u forda sa to ząbki lub otwory na widocznym brzegu uszczelki - dobierz taka jak masz.
Dzięki bardzo, tak wyczytałem w "sam naprawiam", ale nie byłem pewny czy jak mam np. 2-3 ząbki to kolejna nie powinna byc w następnej gradacji.
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14500
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Solar pisze:Dzięki bardzo, tak wyczytałem w "sam naprawiam", ale nie byłem pewny czy jak mam np. 2-3 ząbki to kolejna nie powinna byc w następnej gradacji.
jak nie tniesz za bardzo głowicy przy planowaniu to nie ma takiej potrzeby.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

Yagr pisze:jak nie tniesz za bardzo głowicy przy planowaniu to nie ma takiej potrzeby.
Ok., --- jeszcze jedno, jak patrzę na śruby kolektora wydechowego to wydaje się, że one są nie odkręcenia , 18 lat działania wysokiej temperatury odbiło piętno, czy tutaj nie ma niebezpieczeństwa zerwania ich ...jakieś "koło ratunkowe" ?.
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14500
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

U mie z tym problemów nie było, natomiast darcun wspominał że zerwał gwiny w jednej i ratował się reperaturka gwintów. Ale z kilkuletniej kariery forum inne takie przypadki nie wypłunęły więc odpowiedni klucz i powinny pójść ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
iglaxr3i
Posty: 887
Rejestracja: 17 lut 2009, 16:55
Lokalizacja: Kozin
Pojemność: 2800
Rocznik: 1992
Generacja: MK5
Nadwozie: Hatchback

Post autor: iglaxr3i »

Solar pisze:
Yagr pisze:jak nie tniesz za bardzo głowicy przy planowaniu to nie ma takiej potrzeby.
Ok., --- jeszcze jedno, jak patrzę na śruby kolektora wydechowego to wydaje się, że one są nie odkręcenia , 18 lat działania wysokiej temperatury odbiło piętno, czy tutaj nie ma niebezpieczeństwa zerwania ich ...jakieś "koło ratunkowe" ?.
Ryzyk fizyk ,polej WD40 moze uda sie zadnej nie urwac ,ale na wszelkie W kup zapas ,akurat one nie sa drogie.
:mikolaj:
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

iglaxr3i pisze:Ryzyk fizyk ,polej WD40 moze uda sie zadnej nie urwac ,ale na wszelkie W kup zapas ,akurat one nie sa drogie.
To akurat nie jest problem , bo mogę nawet je dorobić na szybko czy też dokupić, ale jak się urwie i zostanie w gnieździe wtedy d^^^pa blada :( .

A może "Rydzyk..fizyk", zadzwobnie do Torunia czy Lichenia i pójdzie łatwiej :)
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Awatar użytkownika
jk1978
Posty: 770
Rejestracja: 11 lis 2014, 08:27
Lokalizacja: Olsztyn
Pojemność: 1800
Rocznik: 1997
Generacja: MK1
Nadwozie: Hatchback

Post autor: jk1978 »

Nie zrozumieliście chyba co piszę. Czy ja mu każę zmieniać pompę wody, koła pasowe, itp itd? NIE!!! Powiedziałem tylko o pasku rozrządu. Dla mnie głupota jest wstawiać stary pasek - pełni on zbyt ważną funkcję. Często pojawiają się escorty do sprzedaży z zerwanymi paskami. Dzwonie często po takich ogłoszeniach bo potrzebuje budy do swojego auta i w d...mam silnik. Przeważnie słyszę silnik padnięty bo zerwało pasek rozrządu a jak się dopytam czemu go zerwało to wniosek jest taki że pasek z jakiś tam powodów był ściągany i zakładany ponownie - nawet wczoraj dzwoniłem o essiego z padniętym silnikiem i koleś mi gada że pasek pękł po wymianie ... pompy wody (wnioskuje że ponownie za mocno napięty został). Niech kolega naprawdę robi co chce. Ja tam mówię co dostrzegam. Jak wymieniacie sprzęgło to nie wymieniacie łożyska oporowego skoro jest sprawne? - oczywiście że wymieniacie bo jak jest na wierzchu to głupota jest go nie wymienić a zresztą ono nie jest mega drogie. To samo jest z paskiem. Po co robić sobie podwójna robotę? Pisze chłopak że do wiosny tylko auto - wielu tak mówi że do wiosny, do jesieni a auta potem zostają bo nieprzewidziny wydatek itp i auto zostaje bo musi. Powiem tylko tyle - kiedyś pękła mi osłona przegubu. Posłuchałem się i wymieniłem tylko osłonę bo przecież przegub nie stukał i co? - zapłaciłem za wymianę tej osłony, zmarnowałem pół dnia na mechanika, a efekt końcowy był taki że i tak wróciłem na warszat wkrótce bo przegub wysypał się i było trzeba go wymieniać - ponownie płaciłem mechanikowi. nauczyłem się że nie stosuje się półśrodków. jak robię rozrząd wody to robię i pompę wody nawet jak chodzi idealnie - idąc waszym rozumowaniem robię źle bo wymieniam sprawną część - a wg mojego rozumowania robię dobrze bo nie daję dwa razy mechanikom zarabiać. To tyle co mam do powiedzenia i nikt się ze mną nie musi zgadzać.
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

Jk1978 osłonę przegubu wymianiałeś na warsztacie ???, a ja myślałem że Ty jesteś fest mechanik...w praktyce....wow jak to się można pomylić. Ja w essie od 18 lat robię wszystko , nie miałem jednak okazji wymieniać rozrządu czy tez głowicy.

Masz takiego samego essa jak ja, pochwal sie co robiłes w nim sam ;) .
Na marginesie ...jak się nie ma co się lubi ... to trzeba dać mechanikowi zarobić, to taki sam zawód jak ksiądz....hehehheheh.
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Awatar użytkownika
jk1978
Posty: 770
Rejestracja: 11 lis 2014, 08:27
Lokalizacja: Olsztyn
Pojemność: 1800
Rocznik: 1997
Generacja: MK1
Nadwozie: Hatchback

Post autor: jk1978 »

Solar pisze:Jk1978 osłonę przegubu wymianiałeś na warsztacie ???, a ja myślałem że Ty jesteś fest mechanik...w praktyce....wow jak to się można pomylić. Ja w essie od 18 lat robię wszystko , nie miałem jednak okazji wymieniać rozrządu czy tez głowicy.

Masz takiego samego essa jak ja, pochwal sie co robiłes w nim sam ;) .
Na marginesie ...jak się nie ma co się lubi ... to trzeba dać mechanikowi zarobić, to taki sam zawód jak ksiądz....hehehheheh.
a gdzie ja napisałem że mechanik jestem? nie wiem do czego pijesz ale ode mnie to sie odczep łaskawie bo twoja ironia jest lekko mówiąc nie na miejscu - zadałeś pytanie to odpowiedziałem ci tak jak więcej osob tutaj - jak chciałeś usłyszeć tylko same och i ach bo się za uszczelkę bierzesz to akurat się przeliczyłeś bo to żaden wielki fantastyczny wyczyn. skoro 18 lat i robisz wszystko to super - ciesz się że masz czas, wiedzę i warunki itp - nie każdy wszystko to ma. zrobiłem więcej niż ci się wydaje przez okres jaki mam essa - nie wszystko zawsze robiłem sam i się tego nie wstydzę. jak czegoś nie wiem to pytam i stosuję się do rad tych co wiedzą. masz 18 lat auto i nie wiesz że nie oszczędza się na częściach? - gdybyś był mechanikiem i miał mi doradzać to byłbyś ostatnią osobą której bym cię posłuchał. swojego escorta miałem złomować nie raz - jeździ ciągle i raczej końca nie widać. no gdybym słuchał się porad "zrób tylko podstawowe minimum" to auto już dawno by robiło za żyletki. dzięki temu że słucham wiedzy i zdrowego rozsądku to to auto moje jeździ nadal. sam przeczytaj wszystkie posty - są tu zwolennicy wymiany paska, inni mówią zdejmij kolektory - a niektórzy nie zdejmuj bo po co. wiesz po co sie zdejmuje kolektory przy wymianie uszczelki głowicy? bo już masz je na wierzchu i wymiana X letniej uszczelki wyjdzie na dobre autu. wiesz czemu jest tyle usterek opisanych tu na forum? - bo ludzie robią jedno a zaniedbują inne sprawy które mogli zrobić przy jakieś tam naprawie. znajomy nie zdjął jednego z kolektorów jak zdejmował głowicę i wiesz co się stało potem? dobrze musiał się gimnastykować by kolektor zdjąć bo miał przedmuchy z pod uszczelki co skutkowało falowaniem obrotów. nie pisz mi więc że gówno wiem. nie słuchaj tego co mówię ale potem nie płacz. poczytaj tez sobie inne fora (obojetnie jakiej marki aut) i zobacz co tam radzą wymienić przy wymianie uszczelki - będziesz miał porównanie. A i ustosunkuj się do stwierdzenia że 18 lat robisz wszystko sam i że nie robiłeś rozrządu jednak a pisałeś przecież wcześniej że rozrząd był robiony 2 lata temu - to robisz wszystko sam czy może jednak nie wszystko
Ostatnio zmieniony 18 paź 2015, 23:25 przez jk1978, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
S3ci0r
Posty: 4782
Rejestracja: 26 mar 2010, 02:41
Lokalizacja: Łódź
Pojemność: 1988
Rocznik: 1997
Generacja: MK7
Nadwozie: Hatchback

Post autor: S3ci0r »

chłopaki, wyluzujcie z tymi docinkami osobistymi, to po pierwsze.
po drugie Solar, jak masz klucze i jakieś tam pojęcie o mechanice plus jesteś manualnie sprawny to nie wiem na co czekasz, bierzesz klucze w łapska i rozbierasz silnik :) na zachętę powiem że nie ma się czego bać, nie ma nic skomplikowanego przy tym
GG: 3022309

PMC Team Polska
RTT - Rób Te Tosty :d
ODPOWIEDZ