Malowanie tylnych lamp(kombi,HB)nie kolidujących z przepisam

Znajdziesz tutaj opisy jak krok po kroku zabrac sie do naprawy jakiegos elementu samochodu oraz jak dokonac modyfikacji w swoim Esim

Moderator: Moderatorzy

przemoCK

Malowanie tylnych lamp(kombi,HB)nie kolidujących z przepisam

Post autor: przemoCK »

Ze względu na zerową ilość tylnych "innych" lamp do kombi,opis opieram na przykładzie tychże lamp,co nie znaczy,że nie można tego zrobic z innymi tylnymi.

-----------------------------------------UWAGA------------------------------------------------

Tak wykonane lampy nie kolidują z przepisami o ruchu drogowym.



1/.Bierzemy zwykłe lampy i dokładnie je myjemy/czyścimy.

Obrazek

2/.Zaklejamy papierową taśmą miejsca świecące.

Obrazek

3/.Matowimy papierkiem wodnym (2000) miejsca nieoklejone i po odtłuszczeniu np.extrakcyjna,jedziemy podkładem.Po wyschnięciu...malujemy kolorem (w tym przypadku czarnym),ale może to byc kolor naszego nadwozia.

4/.LAMPY JUŻ WYSCHŁY...więc sciągamy oklejanie i naszym oczom ukazuje sie takie coś w stanie surowym (matowym)...

Obrazek

5/.Pora na ożywienie lamp.Na przykładzie lamp dla MATEKLOBEZ-a(bo nie mam innych fotek)

Już wyschniętą i oczyszczoną z taśmy lampę , malujemy klarem ale i tu ----UWAGA---

NAPYLAMY KLAR NA LAMPY MAŁYMI WARSTWAMI W ODLEGŁOŚCI 20 - 30cm i co 20 min warstwa od warstwy.Dzięki temu nie będzie zlewow i wyjdzie piękna błyszcząca powłoka.Zalecam nałożyć w ten sposob 10 warstw klaru.Lampa stanie sie odporna na czynniki atmosferyczne i mechaniczne czyli wycieranie lamp suchą ścierką.
Efekt po malowaniu klarem na przykładzie rożnych lamp.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

6/.Zakładamy na auto i cieszymy się z wykonanej pracy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W razie pytań,zapraszam na priv.
Zablokowany