Albercik, coś się obawiam że dojdzie jeszcze podłoga...

Falconx, a co to za guma do tych spawów tzn jak się ona nazywa?

no no no... ładna robótka. Mam nadzieję że mocowania belki dobrze wspawałeś coby nie było problemów z geometrią

Albercik pisze:po 1. po dziurach w podłużnicy

te dziury to odpływy i do konserwacji profili

Albercik pisze:widać, że są śruby

to dobrze że widać, ale to nie od podłużnicy tylko jakieś mocowanie

Albercik pisze:Zastanawia mnie jedna rzecz: czy będę musiał to spawać?? Bo z tego, co widzę na zdjęciach oraz w moim aucie, to podłużnice są przykręcane do reszty auta, a nie spawane... Jak to w końcu jest?

Niestety musisz spawać i nie ma innej opcji. Na jakiej podstawie sądzisz ze podłużnice są przykręcane?

Blazey pisze:Ale jak widać, polska mentalność "że co? ja nie dam rady?" znowu zwyciężyła...

Daruj sobie takie komentarze jak nie wiesz czemu tak robiłem

No właśnie Jamszoł, nie powinno a świeci. Dotychczas było ok. Gdzie szukać przyczyny?

no i też tak to wygląda, jakby wspomaganie padało ale czy da się naprawić czy trzeba wymienić to już nie wiem

Dobra, dałem sobie radę, wprawdzie przeciwmgielne nie wyłącza mi się jak daję długie ale mam to gdzieś. Robiłem metodą prób i błędów i po 5-ej kombinacji się udało. A jeżeli chodzi o elektrykę, to jest straszna Trąba i te zdjęcia i rysunki z forum nic mi nie pomogły ale wielkie dzięki Chopy za pomoc...

Właśnie już patrzyłem na te zdjęcia i na razie tak połączyłem kabelki że włączając postojówki, włączał mi się zapłon.... Ale nic, próbuję dalej

Koledzy pomóżcie. Od jakiegoś czasu miałem problem z postojówkami i wziąłem się za zespolony. Jednak podczas wyciągania włącznika z manetki, za mocno szarpnąłem i teraz nie wiem które kabelki ze sobą połączyć. Pomóżcie który z którym do włącznika

ja mam tak samo.... Zimno w aucie że hej, termostat wymieniłem- nic to nie dało, więc zasłaniam kartonem chłodnicę

kvazi555 pisze:wlasnie tak mysle aby cały uklad odpowietrzyc tylko przeraza mnie ta wizja troche...

nic nie bój!!! Nie jest to trudne, gdzieś o tym jest napisane

Jamszoł pisze:Jeśli całkiem by się upalił , to wpadł by na tłok i zablokował silnik

kurcze mi się kiedyś upalił zawór, a nigdy go nie znalazłem....

nie, nie wymieniałem, tylko pompa poszła